W zeszłym tygodniu w piątek byłam ma czymś niesamowitym, a mianowicie "STAMPEDE". Opis w mailu wyglądał tak: "IT'S A STAMPEDE!!! It's the CU Football Pep Rally with marching band, cheerleaders and football players." POLECAM! POLECAM! POLECAM! Typowa amerykańska rzecz! Było niesamowicie! Mnóstwo ludzi - fanów!
You know? You can do everything what you want!
Wszystko co wydarzyło się, ma miejsce obecnie i wydarzy się w przyszłości a jest warte zapamiętania. Trochę oczekiwań, smętów i pewnie rozczarowań.
niedziela, 20 września 2015
Kolejne dwa tygodnie za mną !
W zeszłym tygodniu w piątek byłam ma czymś niesamowitym, a mianowicie "STAMPEDE". Opis w mailu wyglądał tak: "IT'S A STAMPEDE!!! It's the CU Football Pep Rally with marching band, cheerleaders and football players." POLECAM! POLECAM! POLECAM! Typowa amerykańska rzecz! Było niesamowicie! Mnóstwo ludzi - fanów!
wtorek, 8 września 2015
Przegląd weekendu :D
sobota, 5 września 2015
Piątek z host mamą!
środa, 2 września 2015
5 dzień!!
Witajcie!
Jestem już 5 dzień z moją rodzinką. Jest niesamowicie! Czuję się jak członek rodziny. Po krótce napiszę wam co już zdążyłam zrobić:
- PIATEK --> Cała rodzinka odebrała mnie z lotniska. Po drodze do domu wstąpiliśmy do Starbucks'a. Jak weszłam do domu to maluch od razu pokazał mi wszystko. Gdy zobaczyłam swój pokój to poczułam się jak w domu, bo mam taką pościel jak w Polsce. Jest to czysty przypadek, bo hości nic o tym nie wiedzieli. Mały od razu wyciągnoł mnie do grania. Potem poszłam się rozpakować. Pierwszą atrakcją było pójście na street festival. Poznałam rodziców mojej hostki i zaliczyłam pierwszą wizytę w restauracji I pierwszego cheeseburgera.
- SOBOTA --> Rano pojechaliśmy na farmę, a pod wieczór do przyjaciół hostów, bo urodziła im się dziewczynka.
- NIEDZIELA --> W niedzielę moja hostka miała urodziny o czym nie wiedziałam. Rano poszliśmy na śniadanie to TWO DOG BREKFEST. Czytając menu nie wiedziałam jak bardzo powinnam ryzykować, więc postawiłam na pancake z owocami I lemoniadę. Było pyszne. Potem wróciliśmy do domu. Następnie wybrałam się z hostką na zakupy, a potem czekała mnie wizyta u rodziców hostki na rodzinnym obiedzie. Byli wszyscy, a ja czułam się na początku straszne. Nie rozumiałam co mówią, bo mówili strasznie szybko. Ogólnie to było bardzo fajnie :D
- PONIEDZIAŁEK --> Pierwszy dzień pracy. Host został ze mną w domu. Pokazał co dzieciak ma w lunch box'ie. Pojechaliśmy zawieść małego do przedszkola. Po drodze zajechaliśmy jeszcze do college zapytać się co dla mnie mają. Potem poszłam do biblioteki I znalazłam kurs dla dorosłych za 20$ za semestr. Niestety nie jest on kredytowany, ale i tak na 80% na niego pójdę. Potem odebraliśmy małego ze szkoły i potem by czas na zabawę ze mną. Wieczorem przyjechała po mnie moja LCC i pojechaliśmy na coffee meeting. Poznałam tam Au Pair z mojej okolicy.
- WTOREK--> Rano przygotowałam dla małego lunch box i ciuchy. Potem pobudka i trochę marudzenia, ale hostka rano jest w domu, więc nie ma problemu z płaczem. Potem z hostką zawieść małego i hostkę na spotkanie z pracy. Następnie ją odebrałam i pojechaliśmy zapisać mnie do collage. Kolejnym punktem dnia było zawiezienie hostki do pracy, a ja pojechałam do Targetu. Wczoraj pierwszy raz byłam też odebrać małego sama. Potem do domu. Zasnoł mi w aucie, więc zadzwoniłam do hostki co zrobić. Powiedział, że jak chce to mogę zostać z nim w aucie. Po 5 minutach przyjechał host i powiedział, że weźmiemy go do domu. Mały był rozespany, więc trochę czasu nam zajeło zanim zaczoł się ze mną bawićqr
- ŚRODA --> Dzisiaj znowu lunch box, ciuchy i pobudka - taki mały poranny rytułał. Dzisiaj sama jechałam z małym do przedszkola i mogłam robić co chce, ale wróciłam do domu. Ogarnełam kuchnię, pokój małego i swój, pomalowałam paznokcie, a teraz czekam, aż wybije godzina, aby jechać po małego. Nie wiem jeszcze co będziemy robić jak wrócimy.
Taką piękną flagę dali mi do cheeseburgera :P
wtorek, 18 sierpnia 2015
Wiza --> Wyjazd / Visa --> Trip
niedziela, 2 sierpnia 2015
Mały Książe / The Little Prince
Dziękuje wszystkim, którzy mi w tym pomogli! Elliott kocha ten filmik! <3
Thanks to everybody who helped me! Elliott love this movie! <3
środa, 29 lipca 2015
Perfect Family!
Jest to 17 rodzina na moim profilu. Chodź te liczby nic nie dają, bo może tylko z 5 rodzinkami miałam kontakt, a reszta to takie ciche matche. Teraz czas na opis mojej rodzinki!
24 sierpnia lecę do NY, a potem 28 sierpnia do Longmont, Colorado!
To właśnie będzie mój nowy dom. Będę opiekowała się 5-letnim chłopcem, a w październiku urodzi się drugi chłopczyk. Będę ich pierwszą Au Pair. Rodzinka ma także 2 rude koty, a raczej pomarańczowe.
Swój PM mam od 24 sierpnia (piątku). Obecnie czekam na papiery wizowe, ale powoli przygotowuje się do wyjazdu. Zdjęcia wizowe już zrobione, wniosek o międzynarodowe prawo jazdy złożony, softshell kupony i kosmetyki na training school.
Moja host rodzinka wie, że prowadzę bloga i nie mają z tym problemu, dlatego stwierdziłam, że będę próbowała prowadzić bloga w dwóch językach. Wiem, że będzie mnóstwo błędów, ale to też jest jakiś sposób na naukę języka. Pewnie teraz odezwę się po dostaniu wizy. Bye!
This will be my future home. I will take care 5 old boy and in the October will born a new family member, second boy! I will be first Au Pair of this family. They have a two orange cat.
I was having my perfect match on 24th July. Now I wait for all document from Boston and Warsaw. I'm slowly preparing for the departure. I took visa photos and I'm waiting for international driving licence. I bougth softshell and cosmetic to training school in NY.
My Host Family know that I have a blog and they don't have a problem with it, so I'm thinking that I will write blog in two language. I know that I will do a lot of mistake but it is a good way to learn english. Next message I will write when I will have a visa. BYE!