sobota, 5 września 2015

Piątek z host mamą!

Witajcie! 
Miałam pisać częściej i tak też się dzieje. Nie będę wam już pisała jak wygląda każdy mój dzień, bo mniej więcej to wiecie. 
Dzisiaj chcę wam napisać o niesamowitym piątku z host mamą. 
Host zabrał małego do znajomych, więc hostka zaproponowała, żebyśmy też coś porobiły. Zaproponowała zakupy - ciuchy lub akcesoria to mojego pokoju, kino i... malowanie obrazu. 
Z racji tego, że na zakupy mozemy iść kiedy indziej - zrezygnowałyśmy z tego. Kino też odpadło, bo sensowne było tylko "Minionki" i "W głowie się nie mieści". Ja te dwa filmy widzialam jeszcze w Polsce, więc nie było sensu iść. Wszystko staneło na tym, że poszłyśmy uczyć się malować obraz krok po kroku. 

Patrzcie jak pięknie udało mi się to zrobić! 
STEP BY STEP 
Ten na dole jest mój. Nie jest taki straszny jak myślałam, że będzie. 
Obecnie obraz wisi w pokoju na ścianie I mogę go podziwiać. Pewnie wróciliśmy jeszcze tam i namaluje coś również ładnego 
Teraz jedziemy do miasta obok i  mam wrażenie, że trafiłam do nieba! 

2 komentarze: